Ten post poświęcimy trochę innym sprawom niż zwykle. Jesteśmy uczennicami pierwszej klasy LO. Chodzimy na profil matematyczno-językowy z rozszerzonym angielskim, matematyką i geografią. Od drugiej klasy będziemy uczyć się tylko tych przedmiotów oraz polskiego i niemieckiego (ale te na poziomie podstawowym). Jesteśmy rocznikiem eksperymentów, które zaczęły się już w podstawówce. Według nowej podstawy programowej pisaliśmy egzamin gimnazjalny, a teraz czeka na nas MATURA 2015. Tak naprawdę to nikt nie wie, jak będzie wyglądać nasz egzamin dojrzałości. Pierwsze informacje mają się pojawić we wrześniu tego roku. Wiemy tylko,że zniknie prezentacja z języka polskiego. Minął rok, a my nie mamy pojęcia co studiować ani co zdawać na maturze. Jest tyle anglistów, że studiowanie tego języka odpada.... Matematyka również nie nadaje się na naszą przyszłą pracę. Zostaje jedynie geografia, która nie za bardzo nas kręci.Ja ,Zuza myślę o dziennikarstwie, menadżerstwie lub psychologii (tylko musiałabym się sama uczyć biologi do matury). Anita zaś zastanawia się nad architekturą. Tylko aby się dostać na takie studia trzeba zdać egzamin z rysunku, na który należałoby się przygotować poprzez pójście na lekcje rysunku.Ważna w tym kierunku jest też fizyka z którą Anita ,, nie jest w dobrych stosunkach". Na pewno chciałybyśmy, aby studia i praca sprawiały nam przyjemność. Niestety nie mamy priorytetów, czym chciałybyśmy się zajmować. Coraz częściej męczą nas pytania :"Jakie studia wybrać?" , "Czy dobrze zdamy maturę i dostaniemy się na nasze wymarzone uczelnie?".
Społeczeństwo się starzeje, więc będą potrzebni lekarze. Co z tego, jak my nie nadajemy się na lekarzy. Postęp technologiczny powoduje, że będą potrzebni informatycy, programiści- to na pewno nie my. Mamy jeszcze trochę czasu, więc musimy pojeździć po uczelniach i zobaczyć jakie są dla nas kierunki.
Marzymy o tym,aby po studiach wyglądać tak:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz